– Potrzebowaliśmy około 4 tys. zł. Nie udało się takiej kwoty zebrać, ale za to, co zebraliśmy udało się jakoś ten wóz załatać i jest w miarę gotowy do akcji – mówi Piotr Bazan, komendant głogowskich strażaków. – Jeszcze trochę nam będzie służył, ale trzeba już myśleć o wymianie na lepszy model.
Komendant dodaje, że rozmawiał w sprawie nowego wozu z burmistrzem, ale nie udało się sprawy załatwić. – Nie dało rady, podobno nie ma na ten cel pieniędzy, tak przynajmniej twierdzi burmistrz – dodaje komendant.
Przypomnijmy, że kilka tygodni temu Gmina Głogów Małopolski kupiła nowy, lekki samochód ratowniczo – gaśniczy dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Rudnej Małej. Dofinansowanie na ten cel gmina dostała z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego na lata 2014-2020 w ramach działania: „Zapobieganie i zwalczanie zagrożeń”.
Strażacy ochotnicy z Rudnej dostali nowoczesny pojazd marki Renault VB Master, z bogatym wyposażeniem, znajduje się w nim m.in.: wysokociśnieniowy agregat wodno – pianowy, agregat prądotwórczy, zbiornik o pojemności 1000 l, maszt oświetleniowy, pilarki, węże, wodna pompa pływająca, radiostacja i przenośne radiotelefony. Samochód ma sześcioosobową kabinę.
Pojazd kosztował ponad 303 tysiące złotych. Ponad 75 tysięcy to środki własne gminy.
Może władze powinny teraz pomyśleć o nowym wozie dla głogowskich strażaków?
mw
Pokazali. Super. Panie komendantem jest Pan wielki.